Pszczoły to bardzo pożyteczne stworzonka, jednak w ostatnich czasach nie żyje im się za dobrze. Ze względu na rozwój przemysłowy, a co za tym idzie zanieczyszczenie środowiska, ich populacja maleje z roku na rok. Jedna ze szwedzkich restauracji McDonald’s postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce, i postawiła na dachu lokalu prawdziwe ule. Do promocji tej akcji włączyła się agencja kreatywna NORD DDB, i tak oto powstała najmniejsza na Świecie restauracja McDonald’s, w której urzędują pszczoły.
Restauracja McDonald’s dla pszczół to nic innego jak oryginalny ul. „Mak” dla pszczół prezentuje się genialnie, i zaskakuje dbałością o najmniejsze detale. Jest taras ze stolikami, wielkie logo fastfoodowego giganta, elewacja z drewnianych paneli, a nawet małe reklamy burgerów w oknach. Ul Zyskał nawet swoją własną nazwę – McHive (czyli McUl), a wszystko po to aby promować świadomość ludzi na temat roli pszczół w przyrodzie. Akcję budowania uli na dachach restauracji zapoczątkował szwedzki McDonald, ale inicjatywa szybko obiegła Świat, i zaczyna mieć wymiar globalny.
McHive z zewnątrz może i wygląda jak McDonald’s, ale wnętrze to już zupełnie inna bajka. Zamiast burgerów i frytek znajdziesz w nim plastry z pysznym, zdrowym miodem. Fastfoodowy gigant pokazał, że los pszczół nie jest mu obojętny, i chyba nie ma bardziej uroczego sposobu na zilustrowanie tak ważnej kwestii.
McHive został zaprojektowany i zbudowany przez nagradzanego projektanta scenografii Nicklasa Nilssona, i sprzedany na aukcji za $10 000. Pieniądze z jego zakupu mają zasilić fundację Ronalda McDonalda (Ronald McDonald House), wspierającą chore dzieci.
klient: McDonald’s
Agencja kreatywna: NORD DDB
via [designboom]
Sprawdźcie także:
Gadżety inspirowane roślinami, dzięki którym zamarzysz o wakacjach na łonie natury
Jeden z tajskich sklepów postanowił używać liści bananowca zamiast plastikowych opakowań